Jeden zawodnik więcej lub mniej to… szansa!
Czy Ty też obserwowałeś kiedyś trening pokazowy, na początku którego okazało się, że zawodników jest… za dużo lub za mało, niż przewidziano w konspekcie przygotowanym przez prowadzącego?
Czy Ty również przecierałeś oczy ze zdumienia, gdy część zawodników odsuwano w takiej sytuacji od udziału w treningu lub wołano brakującego gracza z zajęć obok? Tylko po to, by liczba zawodników się „zgadzała”?
Nie wspominając nawet o tym, jak musieli czuć się w opisanych przykładach zwłaszcza „odsunięci” gracze, istnieje przecież wiele sposób na poradzenie sobie w zaistniałych warunkach.
Mało tego: jedną z podstawowych kompetencji trenera – szczególnie na poziomie piłki amatorskiej – powinna stanowić zdolność improwizacji. Błędem nie jest bowiem przygotowanie treningu dla nieodpowiedniej liczby zawodników. Błędem jest brak korekty w przypadku niespodziewanej zmiany.
Jak można zatem zaangażować np. zawodnika nieparzystego – tak, aby nie tylko brał czynny udział w treningu, ale również nabywał nowe umiejętności?
Gra 1x1 z zadaniem ochrony piłki w wyznaczonych sektorach.
Zawodnik „nieparzysty” (lider) daje sygnał do startu i zatrzymania gry.
Po każdej rundzie zmiana zawodnika bez pary.
Jaki wskazałbyś inny przykład?