Bez pośpiechu!
Przygotowujesz się do pierwszego treningu po wakacyjnej przerwie?
Prowadzona przez ciebie grupa zawodników nie widziała się ze sobą od wielu tygodni?
To może być dobry moment na to, żebyś się... wycofał.
I pomógł dzieciom przypomnieć sobie, dlaczego trenowanie piłki nożnej sprawia im przyjemność!
Nie, nie chodzi o to, byś pozwolił zawodnikom robić na treningu, co chcą.
Nie chodzi też o to, by trening składał się wyłącznie z meczu.
Możesz wyznaczyć dzieciom zadanie, by samodzielnie i wspólnie wymyśliły przebieg treningu:
a) z zachowaniem jego struktury;
b) z własnym, kilkuczęściowym planem zajęć;
c) jak wyżej, ale z uwzględnieniem dodatkowego zadania (np. w treningu musi wystąpić gra 1 na 1).
Następnie sam ogranicz się do obserwacji.
Staraj się nie interweniować w przypadku potencjalnie nieuknionych konfliktów.
Spróbuj również nie popędzać dzieci - możesz wyznaczyć im na początku czas na przygotowanie planu, np. 10 minut.
Możesz też przygotować wcześniej dla zawodników kartkę, na której będą mogli spisać plan treningu.
Po co to wszystko?
Zaproponowana powyżej forma treningu rozwija u dzieci praktycznie wszystkie aspekty w zakresie psychospołecznym:
- zaangażowanie;
- koncentrację;
- decyzyjność;
- pewność siebie (zawodnik może zwrócić uwagę, że potrafi sam przygotować trening);
- kreatywność;
- współpracę;
- komunikację.
To także szansa dla trenera - na zebranie feedbacku:
- jakie zabawy i ćwiczenia dzieci lubią najbardziej?
- jak ze sobą współpracują?
- kto jest w grupie liderem?
Pamiętaj: technika, taktyka i motoryka to nie wszystko!
Owocnego treningu!