Najbardziej utalentowani chłopcy powinni przechodzić "mądrą" selekcję

start / Sport / Blog

Najbardziej utalentowani chłopcy powinni przechodzić "mądrą" selekcję

Najbardziej utalentowani chłopcy powinni przechodzić "mądrą" selekcję. W Polsce szkolenie dzieci i młodzieży jest coraz bardziej popularne. Powstają szkółki, akademie w większych miastach, ale szkoli się też dzieci w klubach niższej rangi rozgrywkowej, w małych wioskach. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to właśnie też tam, czyli w tych malutkich klubach, rodzą się prawdziwe talenty. Miałem przyjemność pracować z jednym z nich kilka lat temu.


Zadaniem każdego klubu i każdej szkółki w Polsce powinno być "wykrywanie" talentów, identyfikacja potencjału, rozwój i selekcja zawodników. To są rzeczy, o których młody zawodnik, rodzice, (niestety) niektórzy trenerzy oraz zarządy klubów nie mają pojęcia. Szkolenie w naszym kraju idzie w dobrym kierunku, lecz bardzo mało klubów/szkółek działa w takim systemie, aby szkolenie to było skuteczne, dlatego na tym etapie musimy polegać na świadomych trenerach.

Trener to człowiek, który musi wiedzieć więcej, patrzeć perspektywicznie na młodego człowieka, znać i umieć wyznaczać cel treningu. Zadaniem trenera jest kompletny rozwój zawodników pod każdym aspektem (technika, motoryka, taktyka, mental itd.) oraz „zarażenie" dzieci ideą sportu, aktywnego i dobrego spędzania czasu. Nie każdy będzie grał w piłkę, ale być może zostanie atletą. Jak to wszystko się ma do trenera? Dźwiga na swoich barkach wielką odpowiedzialność. Świadomy trener wie, że dając „narzędzia” na treningu i naprowadzając dzieci na ścieżkę rozwoju, nie osiągnie swojego celu bez odpowiedniej selekcji…nie da się zrobić skowronka z wróbla… co mam na myśli? Przytoczę przykład: dwóch zawodników podejmuje pojedynek 1 na 1.

Mamy zawodnika o wysokich umiejętnościach i o umiejętnościach przeciętnych. Kiedy napastnikiem jest zawodnik o umiejętnościach przeciętnych - uczy się, ponieważ poziom trudności, jaki stawia zawodnik o umiejętnościach wysokich, zmusza tamtego, by szukał rozwiązań z trudnych sytuacji - lecz jeżeli chodzi o aspekt mentalny, zawodnik o niskich umiejętnościach może się szybko poddawać, ponieważ nie będzie mógł sobie poradzić z lepszym rywalem i może nawet zrezygnować z uprawiania sportu. Gdy zmienimy punkt widzenia, kiedy to napastnikiem jest zawodnik o umiejętnościach wysokich, widzimy, że nie korzysta na tym w pełni, ponieważ zawodnik o umiejętnościach przeciętnych stawia mu “poprzeczkę” zbyt nisko i dobry zawodnik z łatwością wykonuje ćwiczenie.

Aby trening był efektywny, musi być trudny, ale realny do wykonania. Dobremu trenerowi zależy na tym, aby obydwie strony korzystały na “wymianie ciosów” dlatego zawodnicy o umiejętnościach wysokich muszą trenować z zawodnikami o umiejętnościach wysokich, a zawodnicy o umiejętnościach przeciętnych z przeciętnymi, wtedy dbamy o wszystkich piłkarzy. Bardzo trudno przeprowadzać selekcję na poziomie niskich klas rozgrywkowych ze względu na małe zaludnienie i małą „wykrywalność”, czyli prosto mówiąc – małą liczbę dzieci trenującą w danym klubie. Jak to zmienić?

Wracam do świadomych trenerów - pracujący z grupami dzieci mieszkających i ćwiczących w wioskach, chcą wygrywać za wszelką cenę, wprowadzając presję na młodych zawodnikach, którzy… no właśnie, czego chcą? Odpowiedź jest prosta… chcą grać! Nie raz byłem świadkiem bardzo skomplikowanych, statycznych treningów na poziomie skrzata/żaka! Dzieci chcą grać! Zawsze większość czasu treningu musi przypadać na grę. Musimy myśleć, jak zatrzymać dzieci przy piłce nożnej, trzeba nad tym odpowiednio pracować. Dzieci muszą z uśmiechem przychodzić na trening i z uśmiechem go kończyć. W wyniku braku możliwości selekcji trener powinien zidentyfikować talent. I co dalej? Powinien wysłać ów talent na testy do klubu wiodącego (najlepszego w okolicy względem poziomu sportowego, który będzie posiadał graczy na bardzo dobrym poziomie, od których talent będzie mógł się uczyć i którzy będą zapewniać mu odpowiedni poziom trudności w ćwiczeniach treningowych, jak i w meczach) tam, gdzie będą trenować zawodnicy wyselekcjonowani. Wtedy to istnieje szansa dla danego zawodnika na to, że będzie on pielęgnował swój talent. Na jego sukces wpłynie jeszcze bardzo dużo czynników, dlatego rolą trenera jest pomóc mu w tej właśnie kwestii.


Chciałbym przytoczyć przykład zawodnika, z którym miałem okazję pracować w klubie w wiosce (liczba ludności 1600). Zawodnik, o którym mowa był chłopcem, który bardzo lubił piłkę nożną i był zaangażowany w każdy trening. Od początku widziałem w nim „talent” - wtedy jeszcze nieświadomy tego słowa. Stwierdziłem, że porozmawiam o tym z rodzicami chłopca i uświadomię ich, że warto wysłać go na specjalistyczne testy. Tak właśnie się stało, chłopiec przeszedł testy w jednym z oświęcimskich klubów, który wyraził zainteresowanie zawodnikiem.
I tu, wbrew oczekiwaniom, zaczynają się schody.

Jako trener zostałem uznany przez władze klubu za człowieka, który chce zniszczyć grupę dzieci, rozsyłając ich po innych klubach. Brak świadomości, szerszego spojrzenia na trenerstwo prowadzi do konfliktów, tak, jak w przytoczonym przeze mnie przykładzie. Właśnie do tego sprowadzam cały artykuł, miejmy świadomość, po co jesteśmy trenerami, po co jesteśmy w zarządzie klubu i co jest naszym wspólnym celem. To zawodnik jest naszym beneficjentem. To jego dobro powinno stać na pierwszym miejscu. Mamy promować najzdolniejszych zawodników! Wiejskie zarządy myślą z reguły tak : mam wyróżniającego się zawodnika, który kiedyś będzie grał u nas w B klasie… Dziś” mój zawodnik”, o którym była mowa, jest wicemistrzem Centralnej Ligi Juniorów U17 oraz był powoływany kilkukrotnie do Reprezentacji Polski w swoim roczniku, stąd inspiracja do napisania tego artykułu. Drodzy trenerzy/trenerki, odpowiedzcie sobie na pytanie; czy ten zawodnik miałby jakieś szanse na osiągniecie sukcesu, gdyby nie pomoc jego trenerów, rodziców?


Zbadajcie czy i Wy macie w swoich szeregach chłopca, dzięki któremu wygrywacie mecze i chcecie zatrzymać go w klubie za wszelką cenę bez zapewnienia mu odpowiedniego środowiska rozwoju? Czy pomagamy im odpowiednio w osiągnięciu sukcesu? Mam nadzieję, że niektórzy z Was przemyślą tę sprawę. Talent to dar, ale posiadać talent i pielęgnować go na dalszym etapie to droga ciężkiej pracy. Szkolenie, ale szkolenie świadome młodych piłkarzy – to nasz trenerski obowiązek!

Autor: Tomasz Lechowicz - odpoprzeczki.pl 

<< wstecz

udostępnij

Tagi

Rooney

Lampard

Owen

Beckham

Psychologiczny

Społeczny

Poradnik