To przestarzałe myślenie. Ludzie mówiący, że sportowcy powinni skupić się tylko na sporcie, potrzebują zejść na ziemię. Oni nie rozumieją, że można być lepszym, bardziej wykształconym i rozsądnym zawodowym sportowcem, prowadząc równocześnie własny biznes czy fundację lub udzielając się w kampaniach społecznych. Dlaczego te dwie rzeczy nie mogłyby z powodzeniem iść ze sobą w parze? Jak można zmienić takie nastawienie?
Trzeba pamiętać o tym, że oni mówią do młodych ludzi. Takich, którzy pewnego dnia będą musieli przestać uprawiać sport. Jeśli powiesz komuś takiemu, żeby skupił się tylko na jednej rzeczy przez 15 lat, nie stanie on się zrównoważonym, wykształconym człowiekiem. Uważam, że jako społeczeństwo potrzebujemy odejść od takiego nastawienia.
Dlaczego nie można być sportowcem i równocześnie mieć inne źródła zainteresowań?! Zmień nastawienie...
Tyrone Mings: "Wszystkie jajka do jednego koszyka"