POZNAJ NASZE AKADEMIE: Płońsk

start / Aktualności

POZNAJ NASZE AKADEMIE: Płońsk

W kolejnej części cyklu "Poznaj nasze Akademie" odwiedzamy województwo mazowieckie.

Football Academy Płońsk stanowi najlepszy przykład na to, że wielkość miasta, w którym zlokalizowana jest szkółka piłkarska, ma niewielkie znaczenie w konfrontacji z pasją i wizją tego, co chce się osiągnąć za pomocą działalności sportowej - wobec młodych ludzi uprawiających piłkę nożną, dla zdrowia i integracji lokalnych środowisk.

Gdy półtora roku manager ośrodka FA Płońsk, Robert Jadczak, odbierał prestiżowe wyróżnienie w czasie konwentu Football Academy w Legnicy, powiedział: - Nagroda, która trafiła nie do wielkiego piłkarskiego ośrodka, ale w ręce managera z niewielkiego miasta potwierdza, że podchodzimy do pracy bez kompleksów. Ta nagroda to bardzo miła niespodzianka. Nie spodziewałem się tego, ale poczułem niesamowitą satysfakcję, że ktoś na zewnątrz docenił to, co robię.

Płoński oddział Football Academy rozpoczyna właśnie czwarty sezon swojej działalności. Już w pierwszym treningu uczestniczyło blisko 50 dzieci. Dziś jest ich ponad trzy razy tyle.

- O założeniu szkółki piłkarskiej dla dzieci myślałem tuż po zakończeniu kariery piłkarskiej w 2006 roku - wspomina manager Robert. - Niestety będąc trenerem drużyny seniorów, nie miałem czasu, by swój plan zrealizować. Informacje o Football Academy dostałem od znajomego z Ciechanowa. Zadzwoniłem do Opola, umówiliśmy się na spotkanie i tak to wszystko się zaczęło.

Manager płońskiej szkółki bardzo aktywnie pomaga również Centrali Football Academy w różnego rodzaju przedsięwzięciach, takich jak utworzenie naszej Loży Honorowej. Nie to jest jednak dla niego priorytetem.

- Najważniejsze, że dzieciaki chcą trenować i rozwija się współpraca z rodzicami na tym polu - dodaje. - Są także wyniki turniejowe, chociaż zawsze podkreślamy, że na tym etapie piłka nożna jest zabawą, bo chodzi o usportowienie dzieci. Najpierw muszą nabrać dobrych nawyków, po prostu polubić sport i dopiero potem wchodzić na kolejne szczeble. Ale już widzimy, że wspólnie z rodzicami udaje nam się dzieciaki do ruszania się zachęcić.

Aby dodatkowo zachęcać dzieci do uprawiania sportu, w Płońsku podejmują szereg wspaniałych i atrakcyjnych inicjatyw. W wakacje organizowane są obozy - najczęściej w pobliskim Sochocinie. Tam trenerzy i zawodnicy znaleźli znakomite warunki do treningu, które przecież w czasie zgrupowań są sprawą najważniejszą. Na dodatek ośrodek ma wyśmienitą bazę noclegową i żywieniową, a odległość od Płońska ma jeszcze dwa dodatkowe atuty - ograniczenie kosztów transportu oraz możliwość odwiedzin rodziców, którym ten fakt przypadł mocno do gustu.

Płońska FA bierze regularnie udział w akcji "Krewki Piłkarz", uczestniczyła w projekcie „Football's Next Star" organizowanym we współpracy z angielskim Boltonem Wanderers. Chłopcy regularnie wyjeżdżają na mecze Ekstraklasy - mają już "na rozkładzie" choćby taki klasyk jak Legia Warszawa - Wisła Kraków, wcześniej także spotkanie krakowskiej ekipy na stadionie stołecznej Polonii, mecz pucharowy Legii z Molde, a także jeden z najbardziej pamiętnych, kiedy na murawę przy Łazienkowskiej wyprowadzali zawodników Jagiellonii Białystok.

Wartym wspomnienia jest fakt nieczęsto spotykany w naszym kraju. Dwa lata temu mimo planów zgłoszenia do rozgrywek drużyn z roczników 2004 i 2005 włodarze FA Płońsk postanowili pomóc Gladiatorowi Słoszewo, "dając" mu ośmiu chłopców w trakcie sezonu, ponieważ na początku rozgrywek ligowych tamtejsi szkoleniowcy mieli spore problemy ze skompletowaniem składu.

Aby wcielać w życie inne pomysły mające na celu realizację hasła "po pierwsze dobra, piłkarska zabawa", w Płońsku organizują spotkania ze znanymi piłkarzami, zarówno aktywnymi, jak i starszymi. Szczególnie jedno z nich zapadło w pamięć najmocniej. Ten dzień młodzi piłkarze będą pamiętali bardzo długo. Na boisku ,,Orlika” spotkali się z ówczesną gwiazdą reprezentacji Niemiec i londyńskiego Arsenalu. Nikt wtedy nie pamiętał, jaki ból sprawił kibicom biało-czerwonych, kiedy na Mistrzostwach Europy w 2008 roku zdobył dwa gole. Otwarty, sympatyczny, bez cienia gwiazdorstwa – tak zaprezentował się nad Płonką Łukasz Podolski!

Słynny ,,Poldi” zjawił się w Płońsku razem z Tomaszem Kłosem, przyjacielem z boiska, byłym reprezentantem Polski, który z kolei świetnie zna się z Robertem Jadczakiem – wspólnie grają w drużynie Oldbojów Legii Warszawa. Tak się złożyło, że urodzony w Gliwicach Podolski, wykorzystując przerwę w rozgrywkach Premier League, odwiedził nasz kraj. Jak wiadomo, ma w planach stworzenie Akademii piłkarskiej, co więcej aktywnie włącza się w wielką działalność charytatywną - finansuje na przykład budowę Domu Dziecka na warszawskiej Pradze. Kilkudziesięciu chłopców z płońskiej szkółki zasiadło naprzeciw wybitnego napastnika i zadawało mu mnóstwo pytań. Ciekawe, że Podolski grę w piłkę zaczynał w wieku pięciu lat, a zatem podobnie jak mali piłkarze, którzy go gościli. Ten fakt zbliżył uczestników jeszcze bardziej! A autografy rozdawane na plakatach, koszulkach, piłkach i gdzie się tylko dało, osiągnęły wartość nieocenioną.

Dzieci często spotykają się z innymi bardzo dobrymi piłkarzami, Grześkiem Szamotulskim, Piotrkiem Świerczewskim. Nawet jeśli one ich nie kojarzą, co oczywiste, to dobrze pamiętają ich grę rodzice, z których wielu to zagorzali kibice piłki nożnej. Podczas tegorocznego obozu zawodników FA Płońsk odwiedził również kapitan Legii Warszawa, Jakub Rzeźniczak - wraz ze swoją dziewczyną, modelką Edytą Zając.

Poza tym młodzi piłkarze uczestniczą oczywiście w turniejach i zawodach. Bardzo często rywalizują z rówieśnikami z Raszyna, Konstancina, Legionowa, Grodziska Mazowieckiego, Warszawy i wielu innych miast. W czasie rozgrywek płońscy zawodnicy angażują się również w działalność charytatywną. Tak było choćby w Ciechanowie, gdzie nadrzędnym celem turnieju była kwesta na rzecz chorej dziewczynki. Przeprowadzono licytację koszulki Legii z autografami piłkarzy, koszulki FA z autografem aktorki Laury Samojłowicz oraz perfum Radosława Majdana.

Interesująca jest postać Roberta Jadczaka i jego filozofia pracy z dziećmi, rozwoju trenerskiego i zarządzania szkółką.

- Szczerze powiedziawszy, nie za bardzo interesuje mnie praca w piłce seniorskiej - wyjawił. - Mam wprawdzie drugą klasę trenerską, na podstawie której mógłbym dostać licencję, by prowadzić klub trzeciej ligi lub zrobić kurs wyrównawczy UEFA A, dający uprawnienia na drugą ligę, ale nie mam na to parcia. Mam dużo pracy przy szkółce, co mi daje wystarczająco dużo satysfakcji i o to dbam najbardziej.

- W tym roku także mamy w planach udział naszej szkółki w eskorcie dziecięcej, ale na razie nie chcę zdradzać, o jaki klub Ekstraklasy chodzi - zapowiada manager Robert. - W poprzednim sezonie wystawiliśmy trzy drużyny, które będą brały udział w Mistrzostwach Polski Football Academy. Duże nadzieje wiążemy z kadrą rocznika 2006, która moim zdaniem ma duże szanse, by powalczyć o podium. W 2014 roku nasza kadra rocznika 2004 zajęła wysokie, czwarte miejsce w Polsce, w tym roku rocznik 2005 został wicemistrzem Polski, a dzieci z rocznika 2006 uplasowały się na szóstej pozycji.

- Plan na ten rok jest taki, by wszystkie nasze roczniki awansowały do makroregionów Mistrzostw Polski FA.

W Płońsku zachęcanie dzieci do uprawiania sportu stopniowo przekłada się również na coraz lepsze wyniki sportowe.

OŚRODEK W LICZBACH:

Data pierwszego treningu: 4 września 2012 roku

Liczba zawodników: 162

Liczba trenerów: 6 (w tym trener bramkarzy)

Liczba odbytych treningów: 1452

Nasza liczba: 12

<< wstecz dalej >>

udostępnij