To wcale nie jest oczywiste!
Czasy się zmieniają.
Podczas gdy w przeszłości jedna generacja ludzi obejmowała około 20 lat, współczesny rozwój technologii sprawia, że z nowym pokoleniem mamy obecnie do czynienia tak naprawdę co kilka lat.
Dzieci urodzone w pierwszej dekadzie XXI wieku dorastały w zupełnie innym środowisku niż dzieci urodzone w kolejnym dziesięcio-, a nawet pięcioleciu.
Co zrozumiałe, zmienili się również rodzice naszych zawodników.
Można to zaobserwować m.in. na przykładzie rozgrywek.
Podczas gdy jeszcze kilka lat temu zarówno dla najmłodszych piłkarzy i piłkarek, jak i ich rodziców cotygodniowy mecz stanowił święto, dziś - zwłaszcza w wypełnionych innymi "atrakcjami" większych miastach - regularny udział w sparingach i turniejach wydaje się dla niektórych wręcz utrapieniem.
"Jak trzeba, to będziemy."
Czasy się zmieniają. I wcale nie jest powiedziane, że te obecne są gorsze od poprzednich.
Warto jednak przypomnieć, co daje młodemu zawodnikowi regularna gra.
Poniżej trzy najważniejsze - naszym zdaniem - "motywatory".
Trenuje się po to, żeby grać
Na każdym etapie wiekowym mecz jest dla piłkarza największą nagrodą i zwieńczeniem trudu, jaki włożył przez cały poprzedzający tydzień w treningi.
Sparingi i turnieje to też przede wszystkim źródło niesamowitej frajdy dla zawodników.
Im więcej grasz, tym bardziej rozwijasz swoją pasję do piłki nożnej.
Mecz to dodatkowy trening
Zwłaszcza w dziecięcej piłce nożnej wszelkie rozgrywki warto traktować jako dodatkowe jednostki treningowe.
To w weekend zawodnik ma szansę sprawdzić swoje umiejętności i nauczyć się jeszcze więcej niż podczas samych treningów.
Im więcej grasz, tym więcej trenujesz. Im więcej trenujesz, tym większe robisz postępy.
Mecz scala drużynę
Tak zwany "dzień meczowy" jest również niepowtarzalną okazją do spędzenia nierzadko wielu godzin w towarzystwie najlepszych kumpli - zarówno podczas gry, jak i pomiędzy meczami.
Tylko zawodnik regularnie uczestniczący w sparingach i turniejach może dobrze czuć się w drużynie.
Im więcej grasz, tym lepszy współtworzysz zespół.
Grasz w weekend?