Jak poprowadzić pierwszy trening po przerwie?
Wreszcie będzie można popracować nad indywidualnymi umiejętnościami zawodników - taka postawa wydaje się dominować w środowisku trenerskim po tym, jak rząd zezwolił na otwarcie boisk zewnętrznych i organizację treningów sportowych w sześcioosobowych grupach, począwszy od 4 maja.
Zajęcia w małych grupach rzeczywiście stanowią być może niepowtarzalną okazję do jeszcze większego niż dotychczas wsparcia rozwoju poszczególnych graczy. Zapewnienia większej liczby kontaktów z piłką. Zwrócenia uwagi na detale.
Im mniej zawodników podczas treningu, tym łatwiej trenerowi skoncentrować się na każdym z osobna.
Przygotowując się do pierwszego treningu po wielotygodniowej przerwie...
... warto jednak zadać sobie następujące pytania:
1. W jakim stanie emocjonalnym zawodnicy przyjdą na pierwszy trening?
2. Czego najbardziej brakowało im przez ostatnich kilka tygodni?
3. Co jest teraz ważniejsze: rozwój sportowy graczy czy "przypomnienie" im frajdy, z jaką wiąże się trenowanie piłki nożnej?
Zamiast układać od razu szczegółowy konspekt ze starannie określonymi punktami coachingowymi, dobrym pomysłem może okazać się na pierwszym od wielu tygodni treningu oddanie odpowiedzialności zawodnikom.
Konkretnie:
1. Wspólne przypomnienie sobie obowiązujących zasad "sanitarnych".
2. Zapytanie zawodników, jak sami chcieliby, żeby wyglądał ten pierwszy trening.
3. Poproszenie zawodników o zaproponowanie wymyślonych przez nich własnych zabaw i ćwiczeń.
Podobnie jak podczas pierwszego treningu w nowym sezonie - lub po przerwie świątecznej - trudno będzie oczekiwać od dzieci wysokiego poziomu koncentracji od razu na pierwszych od wielu tygodni zajęciach.
Może zatem warto "wrócić do korzeni"?
I przypomnieć sobie, dlaczego w ogóle wszyscy tak bardzo uwielbiamy trenować piłkę nożną?
Miłej obserwacji! :-)